Peru wyeksportowało 23 509 kontenerów awokado Hass między początkiem 2024 r. a 8 września (tydzień 36), tj. o 11% mniej niż w tym samym okresie w zeszłym roku (26 377 kontenerów wysłanych w 2023 r). Juan Carlos Paredes Rosales, prezes Stowarzyszenia Producentów Awokado Hass w Peru (ProHass), przypisał spadek wolumenu awokado w Peru niesprzyjającym warunkom klimatycznym, a w szczególności chodzi o zbyt wysokie temperatury, odnotowane w ostatnich kwartałach.

Producenci na północnym wybrzeżu Peru, którzy zajmują około 45% powierzchni przeznaczonej na tę produkcję, zostali najbardziej dotknięci. Osiągnęli tylko 50% wolumenu produkcji z poprzedniego roku, a 30% zbiorów stanowiły awokado małych rozmiarów. Spadek wolumenu był niższy niż początkowo oczekiwano w ProHass, dzięki prawie 7000 kontenerów dostarczonych przez innych eksporterów (głównie z obszaru Andów), którzy nie są członkami stowarzyszenia.

Cena peruwiańskiego awokado na rynku międzynarodowym pozostała stabilna w tym roku, bez drastycznych wahań z poprzednich lat. Europa nadal jest głównym rynkiem zbytu dla peruwiańskiego awokado, chociaż jego udział spadł do 60% w tym roku. Stany Zjednoczone i Azja zajmują kolejne miejsca. Jednak  amerykańskie zakupy spadły, a zakupy z terenów Azji wzrosły.

Duże nadzieje pokłada się nowym porcie Chancay w Limie. Stworzy on nowe możliwości eksportu awokado na bardziej odległe rynki, takie jak Azja, poprzez znaczne skrócenie czasu tranzytu. Indie, ze swoim rosnącym spożyciem awokado i dużą populacją wegetarian, wydają się szczególnie atrakcyjnym potencjalnym rynkiem dzięki skróceniu czasu tranzytu, na jaki pozwoli nowy port.

Jeśli chodzi o konkurencję, Meksyk dominuje na rynku amerykańskim, podczas gdy Peru stopniowo umacnia swoją pozycję na tym i innych rynkach dzięki zdrowym i zrównoważonym dostawom awokado. Kolumbia weszła na rynek amerykański mocno, ale z mniejszymi wolumenami niż Peru. Peru nadal jest głównym dostawcą do Europy i mierzy się z rosnącą konkurencją ze strony krajów afrykańskich i amerykańskich. To nie był zbyt produktywny rok dla peruwiańskiego awokado Hass z powodu przemiennego owocowania. Oznacza to, że rośliny odpoczywają i przygotowują się na rok 2025, kiedy to, jeśli pogoda dopisze, produkcja powinna pozwolić sektorowi osiągnąć nowy rekord eksportowy. Ponadto do produkcji wejdą młode rośliny.

Źródło: www.freshplaza.com

Zostało to ogłoszone podczas Cytrusowego Stołu (Citrus Table), który odbył się we wtorek w Ministerstwie Gospodarki Wodnej, Rolnictwa, Zwierząt Gospodarskich, Rybołówstwa, Środowiska i Sytuacji Nadzwyczajnych Regionu Murcji, w którym opublikowano prognozę dla tej kampanii.

Szacuje się, że w tym roku Murcia wyprodukuje 807 000 ton cytrusów na 38 180 hektarach. „To najniższa produkcja w ciągu ostatnich siedmiu lat”, powiedział Remedios Garcia, dyrektor generalny ds. rolnictwa, przemysłu spożywczego i spółdzielni rolniczych, który przewodniczył forum. Oczekuje się, że produkcja mandarynek spadnie o 24%, pomarańczy o 14,6%, cytryn o 11%, a grejpfruta o 9,2%.

Spadek ten wynika głównie z nadmiernych opadów deszczu w fazie kwitnienia i zawiązywania owoców, a także z wysokich temperatur odnotowanych w późniejszych etapach, stwierdził Garcia. Ponadto wzrost kosztów produkcji i niskie ceny sprzedaży odnotowane w ostatnich latach sprawiły, że wielu rolników porzuciło swoją działalność, uznając ją za niezrównoważoną.

Murcia jest wiodącym eksporterem cytryn w kraju, z wysyłką o wartości 456 milionów euro, co potraja sprzedaż Alicante, drugiej prowincji o największym wolumenie sprzedaży za granicą.

W rzeczywistości cytryna jest najczęściej uprawianym gatunkiem w regionie i stanowi 70,9% owoców cytrusowych produkowanych w Murcji; następnie produkcja pomarańczy (13,4%), mandarynki (11,6%) i grejpfruta (4%).

Źródło: www.freshplaza.com

W tym roku nowy imbir w południowych Chinach został zebrany w czerwcu. Patrząc wstecz na cały sezon produkcyjny, z powodu ekstremalnych warunków pogodowych, nie tylko produkcja została zmniejszona o 20-30%, ale ogólna jakość nie jest idealna, a cena eksportowa jest niska.

Wraz z nadejściem października imbir z północy, reprezentowany przez imbir z Shandong, wkracza  w okres żniw. Ze względu na ogromną produkcję imbiru z Shandong, który pod względem smaku i wielkości lepiej nadaje się na eksport, nowy sezon produkcji imbiru w Shandong oznacza, że ​​rynek eksportowy imbiru będzie podlegał pewnym wahaniom.

Między lipcem a sierpniem obszary produkujące imbir w Shandong doświadczały częstych opadów deszczu, co miało ogromny wpływ na wzrost imbiru, a niektóre imbiry zostały całkowicie zanurzone przez deszcz. Znawcy branży przewidują, że zmniejszenie produkcji osiągnie 30% lub nawet więcej, ale wszystko stanie się jasne dopiero w momencie pojawienia się imbiru na początku października.

Jeśli chodzi o oczekiwania eksportowe, to w zeszłym roku cena eksportowa imbiru wynosiła około 1500 USD za tonę. W tym roku, ze względu na zmniejszenie produkcji, oczekuje się, że cena eksportowa osiągnie co najmniej 2000 USD za tonę- wzrost o ponad 30%. W ciągu ostatnich kilku miesięcy dewaluacja RMB ( renminbi – oficjalna nazwa chińskiej waluty, stosowana zamiennie z yuanem) była stosunkowo duża, co jest korzystne dla handlu eksportowego, ale ma bardzo ograniczony wpływ na pobudzenie rynku eksportowego imbiru. Po pierwsze, wielkość eksportu jest niewielka ze względu na obecny niski sezon. Po drugie, ogólna jakość imbiru nie jest zadowalająca, a wiele zakładów przetwórczych wstrzymało sprzedaż.

Źródło: www.freshplaza.com

Powszechnie wiadomo, że Indonezja ma najwyższą produkcję kokosa na świecie. Plantacje zajmują ponad 1500 hektarów na kilku wyspach wschodniej Indonezji.

Indonezja produkuje rocznie ponad 21,5 miliona ton kokosa. Oczekuje się, że w przyszłości będzie ona stale rosła ze względu na kilka różnych czynników. Po pierwsze, Indonezja ma typowy klimat tropikalny ze średnią roczną temperaturą powyżej 25℃. Po drugie, koszty pracy są stosunkowo niskie. Po trzecie, rząd wdraża różne polityki promujące przemysł kokosowy.

Choć Indonezja jest największym producentem kokosów, to jednak nie jest największym eksporterem. Krajem, który każdego roku eksportuje najwięcej, są Filipiny. Na razie eksport z Indonezji dotyczy półłuskanych kokosów wysyłanych do Malezji i Singapuru. Te orzechy kokosowe są świeżo zbierane ręcznie w ciągu 60 dni.  Indonezja ma dużą populację i większość orzechów kokosowych jest sprzedawana w kraju. Ponadto, wraz z szybkim rozwojem przemysłu oleju kokosowego w Indonezji, popyt na orzechy kokosowe gwałtownie wzrósł w ciągu ostatnich kilku lat. W sumie na eksport pozostało mniej orzechów kokosowych.

Kokos młody w charakterystycznym cylindrycznym kształcie, co ułatwia spożywanie

Z palmy kokosowej zabierane są ogromne, zielone owoce, które po obraniu są białe i mają stożkowaty czubek. Woda kokosowa przez wiele osób jest uznawana za najlepszy i najzdrowszy napój na świecie. Im młodszy jest kokos, tym więcej ma wartości odżywczych.  Białą warstwę można zdjąć i zostanie  nam jasna łupina. Aby dostać się o wnętrza owocu wystarczy ściąć górną warstwę i otworzyć go nożem, albo nawet korkociągiem tak żeby włożyć słomkę. Woda kokosowa ma w sobie wiele składników odżywczych, głównie potas, magnez, wapń, a także witaminy z grupy B-  B1, B2, B3, B5, B6, oraz C. To naturalny izotonik.

Źródło: www.freshplaza.com

Hodowcy z okręgu Mandsaur w Madhya Pradesh palą swoje zbiory czosnku, ponieważ ceny czosnku spadły z 25-30 rupii za kilogram w zeszłym roku do  2 – 5 rupii za kilogram w tym roku. To niewiarygodnie niskie ceny, biorąc pod uwagę, że każdy rolnik wydał od 35 do 40 rupii za kilogram uprawy w ciągu ostatnich 6-7 miesięcy.

Rolnik z kluczowego regionu Kota produkującego czosnek w Radżastanie powiedział, że wyhodowanie tego czosnku zajęło mu sześć miesięcy. Przechowuje go przez sześć miesięcy, a teraz otrzymuje cenę 2-3 rupii za kg. Oczywiście będzie próbował sprzedać, a jeśli tak się nie stanie to nakarmi nim zwierzęta, albo wyrzuci.

[ 100 INR ( rupia indyjska) = 1,20 EUR ]

Źródło: www.freshplaza.com

Sezon 2022 w branży malinowej z pewnością na długo zapadnie w pamięci i nie będzie to szczęśliwe wspomnienie dla polskich producentów malin – informują analitycy projektu EastFruit, powołując się na portal fresh-market. Był to sezon wielkich nadziei, które zdawały się spełniać na początku, a potem seria gorzkich rozczarowań, gdy ceny, zwłaszcza malin do przetwórstwa, gwałtownie spadły.

Rozczarowująca jest również sytuacja pod koniec bieżącego sezonu na sprzedaż polskich malin. Według producentów zbiory powtarzających się malin były całkiem dobre, jednak większość jagód była bardzo złej jakości ze względu na warunki pogodowe. Miało to negatywny wpływ na ceny w tym segmencie, które wcześniej i tak nie były bardzo wysokie.

W segmencie malin przemysłowych ceny skupu spadły nie tylko poniżej poziomu z analogicznego okresu ubiegłego roku, ale również poniżej poziomu cen sprzedaży z początku sierpnia obecnego celu. Teraz ceny skupu malin wahają się od 6,00 zł/kg do 7,50 zł/kg.

Nie lepiej sytuacja ma się dla producentów malin na rynek świeży. Również tutaj obfitość jagód gorszej jakości obniżyła ceny, które spadły o 7,5% w porównaniu z dwoma tygodniami i aż o 34% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.

Źródło: www.east-fruit.com 

Włoskie Międzybranżowe Stowarzyszenie Gruszowe OI Pera powołało w środę 14 września 2022 r. Komitet Koordynacyjny w sprawie ogólnej analizy sytuacji w sektorze. W oparciu o dane od reprezentatywnych członków organizacji w regionie Emilia Romagna, szacunkowe zbiory w połowie lipca dla odmian letnich zostały zaktualizowane. Pod względem plonowania wcześniejsze szacunki nie odbiegają znacząco od sytuacji na polach, gdyż w połowie lipca uwzględniono już negatywne skutki wysokich temperatur i suszy.

Zaktualizowane dane wskazują na małe rozmiary, a plon odmian letnich klasy I szacuje się obecnie na mniej niż 40% całkowitego zbioru, w porównaniu do średnio 50% w normalnym roku.

Wśród rozmiarów klasy I około 45% składa się z kalibrów 60-65, w porównaniu do 28% w zeszłym roku i około 20% w bardziej udanych latach.

Prezes OI Pera Gianni Amidei stwierdził, że sytuacja jest niepokojąca. Niestety rosnące koszty nie są wprost proporcjonalne do wielkości owocu, więc konieczna jest optymalizacja, aby nawet najmniejsze rozmiary mogły zapewnić dochód. W związku z tym OI Pera zleciła również przeprowadzenie badania naukowego przeprowadzonego przez Uniwersytet Boloński w celu uzyskania przeglądu kosztów uprawy po wzroście cen surowców.

Obecnie rosnący koszt na hektar znacznie przekracza próg 20 000 euro dla gruszek Abate w prowincjach Ferrara i Modena. To o około 3000 euro więcej niż przed ostatnimi podwyżkami cen, kiedy jednak koszt był również wysoki. Wzrost kosztów wzrostu wynika prawie wyłącznie ze wzrostu kosztów surowców, przy czym +80% kosztów energii i +35% środków ochrony roślin i nawozów. Są to wartości średnie, ale w niektórych przypadkach odnotowuje się nawet 90% wzrost.

Oczywiste jest, że koszt na jednostkę produktu zależy od średniego plonu z hektara. Jeśli jest to normalne, rosnący koszt Abate Fetel wynosi około 0,90 eurocenta za kilogram za cały produkt łącznie (klasa I + klasa II + produkt nienadający się do użytku). Niestety wniosek jest bardzo prosty, dlatego wysoki koszt uprawy z hektara w połączeniu z niskimi plonami, procent produktu handlowego poniżej średniej i wiele małych rozmiarów sprawi, że bardzo trudno będzie zagwarantować plantatorom dochód.

Jakość gruszek pod względem smaku i wyglądu jest doskonała pomimo niewielkich rozmiarów. Pod tym względem jest to najlepszy zbiór od dłuższego czasu. Warunki pogodowe spowodowały zatem niższe plony z jednej strony, ale także wyższe wartości Brixa z drugiej.

Pozostaje tylko przekonać detalistów i konsumentów, że tegoroczne gruszki są nie tylko bardzo zdrowe, ale i bardzo smaczne, bo na szczęście wielkość w ogóle nie wpływu na smak.

Źródło: www.freshplaza.com

Awokado w Chile rozpoczyna nowy sezon z 14,4% mniejszą produkcją z powodu mrozu.Według Mundoagro, Chile wyprodukuje w sezonie 2022/23 186 423 ton awokado, tj. 14,4% mniej niż 217 000 ton wyprodukowanych w poprzednim sezonie. Przyczyny tego spadku są związane z niekorzystnymi warunkami pogodowymi, takimi jak susza, a przede wszystkim mróz, który dotknął uprawy na przełomie maja i czerwca.

Szacuje się, że 55% produkcji będzie przeznaczone na eksport, głównie do Europy Zachodniej, obszaru, który ugruntował swoją pozycję jako jeden z głównych kierunków handlowych chilijskiego awokado. Pozostałe 45% trafi na rynek krajowy, pozycjonując go jako jedną z głównych upraw w kraju, który sprzedaje większość swojej produkcji w Chile.

Źródło: www.freshplaza.com

Sezon dyniowy rozpoczęty. Dynie bezsprzecznie kojarzą się z jesienią, ale w miarę wzrostu ich popularności i dzięki dostawom z Holandii, Hiszpanii, Portugalii i RPA, warzywa te dostępne są w sprzedaży praktycznie cały rok. Problemem dla klientów będzie tylko, jaką dynię wybrać.

Dynia Hokkaido

Inne jej nazwy to: Red Kuri Squash, Japanese Squash, Orange Hokkaido Squash, Baby Red Hubbard Squash, Uchiki Kuri Squash. We Francji mówi się o niej „Potimarron”, a w Wielkiej Brytanii „Onion Squash”.Dynia ta pochodzi z Japonii. Uprawiana jest również w Kalifornii, Prowansji, Chile, Meksyku           i Nowej Zelandii. Owoce są stosunkowo nieduże, od 1 do 3 kg, charakterystycznie okrągłe, z wyraźnie pomarańczowa skórką. Ma bardzo twardą skórkę, ale pyszny, orzechowy miąższ,. Zawiera witaminy A, C i B oraz potas i żelazo. Jest jednym z najbardziej popularnych gatunków w naszym kraju. Można z niej zrobić praktycznie wszystko. Nadaje ciastom pięknego koloru i gładkiej konsystencji. Świetna na zupy i do deserów.

Dynia Kabocha

Dynia kabocha nazywana jest też japońską dynią, gdyż jest tam bardzo popularna. Jest to dość mała dynia, bo waży średnio zaledwie 0,5-1,5 kg. Jak wszystkie dynie, tak i kabocha bogata jest w witaminy A, C, B, beta karoten i błonnik. Miąższ tej dyni jest słodkawy, a jej smak można określić jako coś pomiędzy smakiem słodkiego ziemniaka a „zwykłą” dynią. Kabocha ma jadalną skórkę, ale najczęściej zdejmuje się ją jednak, by skrócić czas gotowania, lub też ze względów smakowych.  Z dyni tej zwykle przyrządza się dania dodatkowe do potraw głównych (np. warzywne stir-fry), dodaje do zup, stosuje jako zastępnik ziemniaków i robi się z niej desery (m.in. tradycyjny w Tajlandii, Kambodży i Laosie deser, w którym dynię napełnia się kremem kokosowym i gotuje na parze).

Dynia Muscat

Muscat de Provence to francuska odmiana, która jest ulubienicą szefów kuchni na całym świecie. Ma piękny, intensywnie pomarańczowy miąższ jest wyraźnie słodki i nieporównywalnie pyszny.  Po upieczeniu rozpada się na drobne nitki, przez co świetnie nadaje się do dań z makaronem lub placków, jednak trudniej zmiksować ją na gładkie puree. Ma żebrowany, płaski kształt o skórce ciemno zielonej lub zielonej przechodzący w brudny pomarańcz. Jest bardzo charakterystyczna i ciężko ją pomylić z innymi dyniami.

Dynia piżmowa

Dynia piżmowa wyróżnia się charakterystycznym podłużnym kształtem, dość cienką skórką  i przede wszystkim swoim orzechowym, słodkawym smakiem. Jest też bogatym źródłem potasu, witaminy B6 i przeciwutleniaczy. Owoce tej rośliny są zbliżone wyglądem do owoców melonów, podługowate, o barwach zupełnie innych niż posiadają owoce innych dyń, mianowicie ciemnobrązowe lub czerwono żółtawe, z bruzdowaną i miękką warstwą zewnętrzną. Waga owoców dochodzi do 20 kg. Miąższ jest  prawie bezwłóknisty, żółty, w smaku słodkawy, piżmowy. Dynia ta zwykle wykorzystywana jest w kuchni azjatyckiej. Jest składnikiem zup,  grillowanych lub smażonych warzyw i deserów. Zatem dynię piżmową powinny jeść osoby  o obniżonym nastroju, częstych skurczach mięśni, o skołatanych nerwach, a także te z zaburzeniami rytmu serca. Dynię piżmową warto jeść w okresie jesiennym, bo ma właściwości wzmacniające odporność organizmu. To także źródło antyoksydantów i przeciwutleniaczy. W związku       z tym ma również pozytywny wpływ na stan skóry. Wskazuje się również na właściwości przeciwzapalne tego warzywa.

Dynia makaronowa

Pochodzi z Ameryki.Skórka jest żółtopomarańczowa, miąższ ciemniejszy, pomarańczowy.                           Owoce ważą od 2 do 4 kg. Charakteryzuje się tym, że po ugotowaniu miękisz tej dyni rozpada się na pasemka, podobne do makaronu. Tej właściwości zawdzięcza ona swoją nazwę. Dynia makaronowa jest bardzo delikatna w smaku. Można z niej robić te wszystkie potrawy, które przyrządza się z innych gatunków dyni, ale najefektowniejsze z nich, to dynia gotowana w różnych sosach oraz dynia marynowana w occie. W tej formie zachowuje ona swoją niezwykłą, „makaronową” postać, jeśli ją przekrajać w poprzek na połowę i widelcem delikatnie wyjąć miąższ.  Często podaje się dynię jako niskokaloryczne spaghetti zamiast makaronu. Zawiera niewiele węglowodanów, w tym sporo cukrów, trochę soli mineralnych (fosforu, wapnia, żelaza) oraz spora dawkę witaminy A.

Organizacja Producentów Ziemniaków w Europie Północno-Zachodniej (NEPG) przeprowadziła wstępną ocenę upraw ziemniaków jadalnych w 2022 r. we Francji, Niemczech, Belgii i Holandii. Według analityków, eksperci NEPG spodziewają się 7-11% zmniejszenia ilości ziemniaków w tym sezonie w porównaniu do ubiegłego roku 2021, donosi Fruit-inform.

Powierzchnia uprawy ziemniaków jadalnych dla czterech krajów w 2022 r. wynosi około 510 938 ha. Stanowi to wzrost o 3,2% w stosunku do poprzedniego sezonu i 1,7% w stosunku do średniej z pięciu lat. W Holandii powiększenie powierzchni pod ziemniaki w tym roku wynosi 7,7%. Przed podsumowaniem ostatecznych danych po kampanii żniwnej zbiory wciąż szacowane są na 20-21 mln ton.

Ten stosunkowo niski oczekiwany plon jest wynikiem niezwykle długiej suszy i upalnego lata. Sytuacja różni się w zależności od kraju i regionu. W Holandii nieco więcej opadów odnotowano nad głównymi rzekami, co oznaczało lepsze warunki wzrostu. Na brak wilgoci i ciepła najbardziej ucierpieli producenci belgijscy i francuscy. Szacuje się, że w Belgii plony ziemniaków są o 20% niższe niż w ubiegłym roku. Niektórzy rolnicy nie będą mogli dostarczać ilości określonych w umowach ze względu na niskie plony.

Przy niskich plonach z hektara i wielu małych zbiorach bulw koszty energii i nawadniania dla europejskich rolników są znacznie wyższe niż w 2021 r.

Gorące lata mogą również powodować problemy z przechowywaniem. Istnieją obawy, że ziemniaki uprawiane w nadmiarze przetrwają okres uśpienia. Wczesne kiełkowanie podczas przechowywania również skomplikuje sezon, utrudni i będzie kosztować, biorąc pod uwagę, że wiele agrochemicznych regulatorów kiełkowania ziemniaków zostało zakazanych przez Unię Europejską. W związku z tym należy spodziewać się utraty wagi i jakości handlowej bulw w przechowalni. NEPG przewiduje, że w tym sezonie prawie nie będzie można importować ziemniaków z innych krajów europejskich, gdzie sytuacja jest mniej więcej taka sama – upał i susza negatywnie wpłynęły na bulwy.

Jeśli chodzi o Polskę, to również na produkcję ziemniaków w lecie miała wpływ upalna i sucha pogoda. Plon i wielkość zebranych ziemniaków jest mniejsza. W Polsce nawadnianie nie jest jeszcze rozpowszechnione, co utrudnia wzrost plonów w tak ekstremalnych warunkach.

Źródło: www.east-fruit.com