Jak podaje Service2Fruit, po nieco ożywionym początku tygodnia sprzedaż w kolejnych dniach przebiegała spokojnie.
W przypadku jabłek Elstar zbiory jeszcze się nie skończyły. Podobnie jak w przypadku Elstara, proces kolorowania Jonagolda przebiega powoli przez co chwila rozpoczęcia zbiorów opóźnia się. Zbiory jabłek wydają się większe niż wcześniej szacowano. Z pewnością nie było tak w przypadku gruszek, ale dzięki lepszemu niż oczekiwano zbiorowi jabłek wiele chłodni jest wciąż zapełnionych. W przypadku Ekstara i Jonagolda rolę odgrywają również małe zbiory w Polsce. Red Prince jest wciąż zbyt drogi, ale są już sygnały z Polski, że wzrasta zainteresowanie na te jabłka. W przypadku odmiany Golden Delicious jest zainteresowanie klientów, szczególnie jeśli chodzi o grube kalibry, powyżej 70 mm, a najlepiej 75 mm.