Taka właśnie etykieta została wprowadzona we Francji już w zeszłym roku. Stosują ją producenci owoców i warzyw ( do tej pory jedynie pomidory i truskawki), którzy przeszli odpowiednie testy i uzyskali właściwy certyfikat. Pozostałości pestycydów nie mogą przewyższać poziomu 0,01 mg pestycydu / kilogram.
Konsumenci, którym nie jest obojętne co jedzą zwracają uwagę na takie parametry, jak poziom pozostałości pestycydów. O wiele łatwiej jest identyfikować takie produkty za pomocą specjalnego logo, które jest umieszczane na etykiecie.
W tym roku coraz więcej firm przyłącza się do tego programu. Można już kupić inne produkty z tym logotypem: jabłka, ogórki, roszponka i pory, ziemniaki, marchew oraz owoce pestkowe.
Jest to bardzo ważny problem w skali całego świata. Świadczy o tym fakt, iż Stowarzyszenie Polskich Dystrybutorów Owoców i Warzyw „Unia Owocowa” we współpracy z Krajowym Związkiem Grup Producentów Owoców i Warzyw, Związkiem Sadowników RP, Towarzystwem Rozwoju Sadów Karłowych, Laboratorium UO Technologia i Stowarzyszeniem Jabłka Grójeckie, organizują konferencję pt. „Zero tolerancji – brak przekroczonych norm pozostałości środków ochrony roślin szansą dla polskich jabłek”.
Podczas konferencji omówiona zostanie bieżąca sytuacja w kwestii pozostałości środków ochrony roślin. Prelegenci wyjaśnią, skąd biorą się przekroczenia norm pestycydów w spożywanych przez nas owocach i warzywach oraz czy można produkować owoce bez pozostałości.
Konferencja odbędzie się 21.02.2018 roku.