We wrześniu rozpoczyna się sezon na tureckie granaty. Trwa on zwykle do połowy marca. Jedną z bardziej znanych odmian to Hicaz. Popularność granatów w Turcji ciągle rośnie, a podaż nie nadąża za popytem.
Produkcja granatów w Turcji skupia się głównie w regionie Adana (południe kraju, w bliskości portu Mersin) i Antalya. Właśnie z tego regionu pochodzi około 400 tys. ton tych owoców. Turcja eksportuje granaty głównie do Włoch, Anglii, Niemiec i Iraku. W okresie ostatnich 10 lat wartość eksportu tych owoców zwiększyła się z 9,4 mln USD ( 2009 r) aż do 108,4 mln USD ( 2014 r).
Ciekawostką jest, że pomimo ciągle rosnącej produkcji granatów, ich spożycie na rynku wewnętrznym jest bardzo małe. W chwili obecnej wynosi ono na jednego mieszkańca Turcji około 2,7 kg rocznie.
Tegoroczny sezon zapowiada się dobrze. Cena dla producentów była już na starcie wyższa niż rok temu. Wszystko to za sprawą dużego popytu ze strony krajów europejskich.
Konkurentami Turcji w produkcji granatów jest Hiszpania, Grecja oraz Włochy. Sezon na hiszpańskie granaty kończy się w grudniu. Zaledwie 30 proc. hiszpańskich granatów rozdysponowywanych jest na rynku krajowym, pozostałe 70 proc. stanowi eksport, głównie na rynek UE, choć poszukuje się również nowych odbiorców w Azji i na Bliskim Wschodzie.
W Grecji sezon na granaty rozpoczyna się we wrześniu. Konsumpcja krajowa utrzymuje się na dobrym poziomie, a duży popyt jest również na soki z tych owoców.
Włoscy sadownicy, zarówno na południu jak i na północy kraju, są coraz bardziej zainteresowani uprawą granatów. Na Sycylii sezon trwa od września do listopada, ale dostępność jest do marca. W Puglii sezon trwa od września do stycznia. Na południu kraju granaty są z przeznaczeniem na rynek owoców deserowych, a na północy do przetwórstwa. We Włoszech produkcja jest stosunkowo nieduża, kraj ten sporo owoców importuje, a ceny są wyższe niż w Hiszpanii czy w Grecji.