Jabłka i gruszki aktualnie

Jak podaje Service2Fruit, po nieco ożywionym początku tygodnia sprzedaż w kolejnych dniach przebiegała spokojnie.

W przypadku jabłek Elstar zbiory jeszcze się nie skończyły. Podobnie jak w przypadku Elstara, proces kolorowania Jonagolda  przebiega powoli przez co chwila rozpoczęcia zbiorów opóźnia się. Zbiory jabłek wydają się większe niż wcześniej szacowano. Z pewnością nie było tak w przypadku gruszek, ale dzięki lepszemu niż oczekiwano zbiorowi jabłek wiele chłodni jest wciąż zapełnionych. W przypadku Ekstara i  Jonagolda  rolę odgrywają również małe zbiory w Polsce. Red Prince jest wciąż zbyt drogi, ale są już sygnały z Polski, że wzrasta zainteresowanie na te jabłka. W przypadku odmiany Golden Delicious jest zainteresowanie klientów, szczególnie jeśli chodzi o grube kalibry, powyżej 70 mm, a najlepiej 75 mm.

W Polsce jest zainteresowanie jabłkami i gruszkami z Belgii i Holandii. Od pewnego czasu wiadomo, że produkcja będzie nieduża. A po zbiorach okazuje się, że i z jakością jest wiele problemów. Stąd przewidywania  odnośnie braku dobrej jakości i wysokich cen w tym sezonie. Zainteresowanie skupia się nie tylko na jabłkach, ale także na gruszkach. Eksport Konferencji do Polski powinien rozpocząć się powoli w tym miesiącu.

Na Węgrzech zbiór jabłek jest mniej więcej w połowie. Zbiory Golden Delicious właśnie się zakończyły. Popyt na tę odmianę jest nadal umiarkowany. Z drugiej strony popyt na czerwone odmiany, takie jak Jonagored, Braeburn, dobre mutanty Gala, a także Idared, jest spory. Podaż jest wyraźnie mniejsza. W przeciwieństwie do ubiegłego roku miejsca w chłodniach nie brakuje. W związku z tym producenci oczekują wysokich cen, ale kupujący nie są jeszcze skorzy do płacenia, a przez to popyt nie jest duży.

 

Źródło: www.service2fruit.com