Na rynku limonki braki i wysokie ceny

Prawdopodobnie to koniec „złej passy” limonek. Na rynku zaczyna drastycznie brakować towaru,  a jego ceny poszły ostro w górę.

Europejscy importerzy borykają się z problemem niskiego popytu i niskich cen już od  grudnia.  Holendrzy zwracają uwagę na fakt, że ich zapasy limonki spowodowane były niskim popytem, ale również tym, że Brazylia realizowała do Europy zbyt duże dostawy. To spowodowało nadwyżkę rynkową i w konsekwencji niskie ceny.

Od 4 tygodnia  można było zaobserwować spadek wielkości eksportu z Brazylii. To poskutkowało i w rezultacie mamy sytuację z dość znacznym niedoborem towaru na rynku  i wysokimi cenami.

W ostatnim czasie w  Brazylii pada nieustannie. Oznacza to, że ilość limonki o dobrej jakości eksportowej jest ograniczona. Owoce meksykańskie prawdopodobnie również nie wejdą jeszcze na rynek europejski. Wynika to z rynku w Stanach Zjednoczonych. Tam ceny są od 45 do 50 USD za 40 funtów (nieco ponad 18kg).

Źródło: www.freshlaza.com