Mało kto wie, ze czereśnie nazywane są również wiśnią ptasią. Może dlatego, że oprócz nas bardzo je sobie upodobały szpaki.
Czereśnie pojawiają się zazwyczaj pod koniec maja i można się nimi cieszyć do lipca. Są smaczne, sycące i …..niskokaloryczne. Zawierają prawie 50% wody. Mają dobroczynny wpływ na organizm dzięki bogatemu zestawowi witamin: A, B1, B2, B3, B5, B6, B12, C, K, P. Ponadto czereśnie zawierają potas, który usuwa nadmiar soli z organizmu – ma więc nieoceniony wpływa na nerki, serce oraz stawy. Witaminy z grupy B wspomagają leczenie artretyzmu, a witaminy A i C działają na organizm oczyszczająco i odtruwająco.
Czereśnie zawierają bioflawonoidy, a więc zaliczyć je można do przeciwutleniaczy, zwalczających wolne rodniki. Czereśnie dostarczają naszym organizmom wapnia, żelaza i jodu, który reguluje pracę hormonów tarczycy i przemianę materii. Pozytywnie wpływają również na prawidłową pracę układu moczowego i są pomocne w walce z niektórymi jego chorobami. Ponadto cyjanidyna zawarta w czereśniach blokuje odczuwanie bólu migrenowego.
Owoce są smaczne i bardzo sycące. Są przy tym niskokaloryczne, dlatego możemy pozwolić sobie na nie nawet przy odchudzaniu. Czereśnie doskonale wpływają również na cerę i skórę, czyniąc ja bardziej elastyczną i sprężystą.
Najwięcej składników odżywczych jest w odmianach ciemnych i oczywiście spożywanych na surowo. Czereśnie możemy przechowywać w lodówce około tygodnia, pod warunkiem, że owoce nie były myte. Czereśnie możemy również mrozić, lub przygotowywać z nich kompoty, konfitury czy galaretki. Doskonale pasują do delikatnych mięs, np. drobiu.
www.beszamel.se.pl