Suszone śliwki, morele, żurawina czy też susz jabłkowy to nieodzowne  atrybuty Świąt. W żadnym domu nie może ich zabraknąć. To już tradycja, że przynajmniej raz w roku pijemy kompot z suszonych owoców lub też pieczemy ciasta z dodatkiem bakalii i orzechów.

Jak podaje portal Fresh Market najgorętszy w roku okres w handlu suszonymi owocami właśnie się rozpoczął. Na giełdach i bazarkach sprzedający oferują cały zestaw do  wigilijnego kompotu, czy bigosu. Królują suszone jabłka i gruszki, ale także wędzone i suszone śliwki – pakowane detalicznie i hurtowo. Bardzo popularne w handlu detalicznym są  tzw. mieszanki wigilijne, pakowane po 250 g. Wybór jest bardzo duży, ale i kupujących wcale nie brakuje.

Powołując się na dane analityków rynku z portalu Fresh Market jabłka suszone, drylowane, w talarkach kosztują  7,00 – 11,00 zł za kilogram. Gruszki suszone (w całości lub połówki) kosztują 8,00 – 12,00 zł/kg. Gruszki wędzone kosztują natomiast 7,00 – 10,00 zł/kg. Śliwki suszone bez pestki sprzedawane są w cenie 8,00 – 12,00 zł/kg, a śliwki wędzone z pestką od 6,00 do 11,00 zł/kg. Tzw. mieszankę wigilijną można kupić w cenie od 2,50 do 4,00 zł za 250 g opakowanie co daje 10,00 – 16,00 zł za kilogram.

Kupując suszone owoce warto  zwrócić uwagę na sposób przetwarzania i ulepszania danego produktu w trakcie procesu wytwarzania. Przemysłowa konfekcja dość często opiera się na sztucznych metodach, wykorzystując szkodliwe związki chemiczne. Najpopularniejszym z nich jest dwutlenek siarki, czyli konserwant E 220, który sprawia, że suszone owoce wyglądają atrakcyjnie, mają intensywny kolor, nie sklejają się i na dłużej zachowują świeżość.

Źródło: www.fresh-market.pl