Powołując się na Service2Fruit B.V. polski rynek jabłek jest spokojny i stabilny. W komorach polskich producentów są jeszcze zapasy odmian: Gloster, Golden Delicious, Gala Must, Gala Royal, Ligol, Red Jonaprince i Idared. Na razie nie ma problemów ze zbytem – jest stabilnie. Problemy mogą pojawić się w czerwcu, kiedy jest już duży wybór owoców sezonowych. Najtrudniej będzie sprzedać jabłka odmiany Idared. Na pozostałe odmiany popyt jest raczej stabilny. Ceny wahają się od 0,22 € – 0,77 €.
Jeśli chodzi o gruszki, to na polskim rynku dominuje towar holenderski i belgijski. Popyt nie jest zbyt duży, ale stabilny. Od wielu już lat panuje tendencja kupowania w Belgii lub Holandii posortowanych gruszek lub tylko wstępnie posortowanych do konfekcjonowania.
W Belgii i Holandii w miesiącach letnich jest przede wszystkim zapotrzebowanie na gruszki pewne jakościowo. Najlepiej po Smart Freshu. Rozmiar nie ma takiego znaczenia jak jakość. Jabłka, podobnie jak gruszki, muszą być dobre jakościowo – z odpowiednią jędrnością i kolorem. Ponadto zwraca się uwagę na pozostałości pestycydów.
Zarówno na Węgrzech, jak i w Austrii istnieją wystarczające ilości jabłek na potrzeby supermarketów w najbliższej przyszłości. Nie ma popytu na czerwone odmiany. Obecne na rynku Royal Gala i Golden Delicious są bardzo dobrej jakości, po Smart Freshu, ale drogie. Cena Gali wynosi około 1,00 €, a cena Goldena waha się od 0,80 € do 0,90 € za rozmiar 70+ mm, wstępnie posortowane.