Z marchwią chyba łatwo nie będzie

Obecny sezon marchewkowy był niezwykle trudny w uprawie i zbiorze. A to ze względu na wyjątkowo niesprzyjające warunki atmosferyczne.  Ciągłe deszcze spowodowały, że zbiór był bardzo utrudniony, a w rezultacie nie cała  zasiana marchew mogła zostać zebrana. Taka sytuacja nie dotyczy tylko naszego kraju. Podobnie było w Holandii, we Francji, w Niemczech i w innych krajach Europy Wschodniej. Około 5 % zbiorów nie mogło zostać zebranych, zarówno w przypadku marchwi, jak i ziemniaków.

Do niedawna marchew szczotkowana, pakowana w worki kosztowała 0,45 – 0,55 zł/kg. To więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. W tym roku problemem jest słaby popyt, z drugiej  strony słabsza, niż zwykle jakość, co oczywiście nie pozostaje bez wpływu na popyt.

W ostatnim tygodniu  popyt  zaczął wykazywać tendencję zwyżkową. Ceny jednak niezbyt uległy zmianie. Być może ze względu na fakt, iż na rynku jest jeszcze dużo towaru słabszej jakości. Słabszy jakościowo towar również trzeba sprzedać, aby w Nowym Roku wystartować z lepszą jakościowo marchwią z chłodni.