Włochy – trudny sezon nie tylko dla producentów klementynek

Włoscy producenci klementynek maja powody do narzekań. Letnie upały sprawiły, że zbiory są mniejsze o 30%, a nawet 50%, w zależności od regionu.

Mimo, ze ilości są mniejsze, na jakość nie można narzekać.  Sezon  zakończy się znacznie szybciej,  niż zwykle. Tuz przed świętami Bożego Narodzenia zebrane zostaną późne odmiany, jak Hermandinas, które zwykle zbierane były dopiero w styczniu.

To był trudny sezon nie tylko dla producentów mandarynek. W tym roku we Włoszech bardzo ucierpiała produkcja wina, oliwy i miodu. Wszystkiemu winne anomalie pogodowe i długie okresy suszy w lecie.

Tegoroczna produkcja miodu była o połowę mniejsza i najniższa od 35 lat,  O jedną czwartą niższa będzie w tym roku produkcja wina, a oliwy będzie mniej o 11 proc. – tak wskazują aktualne analizy rynku.

Problemy nie ominą również sektora produkcji win  – tegoroczne winobranie było jednym z najskromniejszych winobrań w powojennej historii Włoch. Analizy przewidują iż produkcja wina będzie mniejsza o 26 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem.

Z powodu suszy ucierpiały również sady. Zbiory jabłek były niższe o prawie jedną czwartą. W  Trydencie – w rejonie., który uważa się za „ zagłębie”  jabłkowe zebrano o 60 proc. mniej owoców.

Ten rok jest też trudny dla miłośników grzybów. Grzyby w tym roku także nie obrodziły.

Ciekawostka  – rekordowa w tym roku jest cena białych trufli z Piemontu – bagatela – 6 tys. euro/ kg Szczęśliwcom życzymy smacznej trufli!