Trzeba tylko ruszyć głową…

Kto kiedykolwiek upychał arbuza do lodówki wie, że nie jest to proste zadanie. A gdyby tak miał on inny kształt, np. prostokątny czy kwadratowy nie zajmowałby nam zapewne  ¾ lodówki i nie  turlał nam się po półce jak piłka.

Podobne dylematy i przemyślenia na ten temat mieli Japończycy.  Dlatego już ponad 30 lat temu podjęli próby wyhodowania arbuza w kształcie kwadratu, który zajmowałby mniej miejsca w lodówce oraz lepiej transportował.

Arbuzy o nietypowym kształcie ( Square watermelons) to pomysł rolników z prefektury Kagawa. Arbuzy te nie są wynikiem żadnej modyfikacji genetycznej, a sprytnego sposobu… Arbuzy rosną  w specjalnych, plastikowych formach,  które w miarę dorastania owocu nadają  im pożądany kształt. Kwadratowe arbuzy w smaku niczym nie różnią się od tradycyjnych. Te sześcienne owoce powoli stają się coraz bardziej popularne, ale ze względu na wysoka cenę ( 1 sztuka kosztuje ok 120 – 150 $)  nie wszyscy mogą sobie na nie pozwolić. W ostatnich latach wzbudzają również zainteresowanie na świecie i niektóre kraje, np. Kanada podjęła już próby zakupu sześciennych arbuzów.

W Japonii arbuzy  takie często dawane są w prezencie lub służą jako dekoracja mieszkania.

To nie jedyne, drogie i niezwykłe arbuzy prosto z Japonii. Arbuzy z gatunku Densuke są sprzedawane w Japonii na specjalnych aukcjach,  a cena  jednego owocu osiąga nawet cenę  3,5 tys. $.  Arbuzy Densuke uprawiane są wyłącznie na wyspie Hokkaido, mają czarną skórę i – jak twierdzą ci, których stać na ich zakup – wyjątkowo słodki i niezwykły smak.

A czym jeszcze nas zaskoczą japońscy rolnicy…?