Wstępny szacunek zbioru warzyw w 2017 roku

Główny Urząd Statystyczny opublikował pierwsze w tym sezonie, wstępne szacunki zbiorów głównych ziemiopłodów rolnych i ogrodniczych. Szacunki te obejmują również zbiory warzyw. Czy według ekspertów GUS zbory te będą wyższe od zeszłorocznych?

Zacznijmy od tego, że zbiory warzyw gruntowych w 2016 roku były ponadprzeciętne i nawet w lepszym, pod względem pogodowym, roku wcale niełatwo byłoby ten wynik powtórzyć. A sezon 2017/2018 zaczął się od pogody dla rolnictwa niekorzystnej. Długo w czasie wiosny było zimno. Problemem też było nadmierne nawilgocenie gleby. Wszystko to wpłynęło na opóźnienie nasadzeń i siewów.

Warunki agrometeorologiczne poprawiły się dopiero w drugiej połowie maja i do końca czerwca na większości obszarów upraw warzyw były relatywnie korzystne. Chociaż trzeba zaznaczyć, że były też rejony, gdzie w okresie tym występował deficyt opadów. Generalnie jednak w maju i czerwcu wegetacja warzyw przyspieszyła i nadrobiła dużą część strat i opóźnień.

Eksperci GUS oceniają, że dzięki temu zbiory warzyw gruntowych w 2017 roku, chociaż niższe od tych z roku 2016, to i tak będą na dość wysokim poziomie. Poniżej w tabeli zestawienie pokazujące relację poziomu zbiorów w 2016 roku i prognozy na rok 2017 oraz jego graficzna ilustracja.

ilustracja.

  2016 2017 2016=100proc.
Warzywa gruntowe 4547,2 4500 99,0
kapusta 1017,7 1000 98,3
marchew 822,0 810 98,5
cebula 651,3 655 100,6
kalafiory 240,3 235 97,8
ogórki gruntowe 261,2 245 93,8
pomidory gruntowe 260,4 255 97,9
buraki 341,1 330 96,7
pozostałe warzywa gruntowe 953,2 980 102,8

 

Jak widać, prognoza mówi o niewielkim zmniejszeniu zbioru warzyw ogółem. Mniej ma być też warzyw ze wszystkich kategorii z wyjątkiem cebuli i warzyw pozostałych. Ale jak stwierdzono powyżej, zbiory w 2016 roku były ponadprzeciętnie wysokie, więc obecne niższe wartości prognoz nie oznaczają w żadnym wypadku deficytu.

Na koniec jednak jeszcze jedna uwaga. Wstępna prognoza jest publikowana przez GUS na koniec lipca. A to oznacza, że uwzględnia ona informacje zebrane przez ekspertów GUS do czerwca włącznie. W tym roku zaś lipiec przyniósł fale upałów i suszę na południu Polski oraz ulewy i gradobicia w centrum oraz na północy. Nie pozostało to bez wpływu na uprawy warzyw i można się spodziewać, iż wrześniowy przedwynikowy szacunek GUS będzie niższy.