Szczególnie trudny okres dla producentów ziół

Z biegiem lat świeżo ścięte zioła zyskały wysoki status w handlu. Pietruszka, szczypiorek, bazylia itp. stają się coraz bardziej popularne zarówno w handlu hurtowym, jak i detalicznym. Zamknięcie branży hotelarskiej ma ogromny wpływ na produkcję i sprzedaż świeżych ziół, zarówno sprzedaż hurtową jaki i detaliczną.

Podobnie jak w przypadku pierwszej blokady na wiosnę, obecny popyt ilościowy na niektóre odmiany znacznie spadł. Standardowe odmiany, takie jak rukola, pietruszka i szczypiorek, funkcjonują jak zwykle. Sprzedaż bardziej niezwykłych odmian, takich jak kolendra, bazylia czy mięta, w niektórych przypadkach spadła o 50 do 60 procent.

Sytuację może uratować sprzedaż detaliczna w sklepach spożywczych czy tzw. ”warzywniakach”. Ale także w tym obszarze dobrze odbierane są głównie zioła standardowe. Konsumenci nie bardzo wiedzą, co zrobić z bardziej egzotycznymi odmianami, dlatego ilość ziół sprzedawanych w handlu detalicznym jest znacznie mniejsza.

Na początek parę słów o bazylii. Wszyscy ja znamy, ale czy wiemy jaki ma wpływ na nasz organizm?

Bazylia pospolita nazywana potocznie bazylią wonną, bazylkiem ogrodowym, bazylijką zwyczajną, balsamem, bazyliszką polską. Jest to gatunek rośliny jednorocznej. Jest ona rośliną uprawną i można ją z powodzeniem hodować w warunkach domowych, w doniczce. Bazylia pospolita to krzew o niewielkich rozmiarach, posiadający charakterystycznie zaokrąglone zielone listki. Okres kwitnienia przypada na przełom lipca oraz sierpnia. Bazylia ma przyjemny smak i zapach. Odstrasza owady I bywa również uprawiana jako krzew ozdobny.

W starożytnej Grecji nazywaną ją basileus, co znaczy król. Wierzono bowiem, iż tylko król jest w stanie zerwać tę roślinę. Zaś w starożytnym Rzymie nazwa rośliny basilescus odwoływała się do bazyliszka. W tym okresie bazylię traktowano jako talizman przeciwko bestii. Bazylia uprawiana była już za czasów starożytnego Egiptu, występowała również w kulturze chrześcijańskiej. Według apokryfów to właśnie ona wyrosła w pobliżu grobu Jezusa Chrystusa po jego zmartwychwstaniu.

Na kontynencie europejskim bazylia pojawiła się za czasów panowania Aleksandra Macedońskiego, a w Polsce znana jest od XVI wieku. Okazuje się, że bazylia to nie tylko aromatyczna przyprawa, którą dodajemy do wielu potraw. Ta niepozorna roślina wykazuje wiele cennych właściwości leczniczych, które warto znać.

Bazylia zwiększa wydzielanie soków trawiennych, przez co ułatwia przemianę materii. Działa rozkurczowo i kojąco, pomaga zwalczać kolki i wzdęcia. Jest bogatym źródłem witamin A, C, B5 oraz składników mineralnych, tj. wapnia i magnezu. Ponadto bazylia posiada właściwości przeciwzapalne- polecana jest  wspomagająco w przeziębieniach i grypie. Olejki aromatyczne z bazylii charakteryzują się działaniem uspokajającym i relaksującym. Świeże liście bazylii działają łagodząco na skutki ukąszeń komarów, dlatego była często sadzona w przydomowych ogródkach. Jest składnikiem wielu kosmetyków i ma dobroczynny wpływ na nasza skórę. Zwalcza migreny i stosowana jest jako środek łagodzący po zabiegach stomatologicznych.

Źródło: www.freshplaza.com

             www.aptekagemini.pl