Kampania sałaty lodowej z Hiszpanii na finiszu

Hiszpańska kampania sałaty lodowej kończy się wraz z rozpoczęciem holenderskiego sezonu. Kampania rozpoczęła się od poważnych problemów z powodu powodzi, która nawiedziła obszar Murcji we wrześniu: silnie wpłynęło to na ilość produktu dostępnego w pierwszych dwóch miesiącach kampanii. Podobnie drastyczne zmiany klimatu pod koniec marca spowodowały problemy pod względem jakościowym i ilościowym. Hiszpania, zwłaszcza obszary południowe, wydaje się cierpieć z powodu coraz bardziej „stropikalizowanego” klimatu i niszczycielskiego działania wodnego żywiołu, od Almerii po Walencję.

W końcowej fazie sezonu wpływ na kampanię miał oczywiście koronawirus. Pomimo jego  działania sprzedaż była porównywalna z poprzednimi latami. I nawet znaczne spowolnienie, czy wręcz chwilowe zatrzymanie się popytu ze strony sektora HoReCa nie  zadziałało w tym wypadku  na wskaźniki sprzedaży sałaty lodowej.

W chwili obecnej na rynek wkracza sałata lodowa produkcji holenderskiej. Pierwsze tygodnie kampanii są trudne, z powodu zróżnicowania pod względem jakości i masy oraz silnie uwarunkowane stabilnością pogody, przede wszystkim ilością słońca.

Wraz z rozpoczęciem kampanii holenderskiej hiszpańscy producenci sałaty lodowej testują ekologiczne opakowanie. Zamiast klasycznej plastikowej torby sałata lodowa zostanie owinięta w przyjazne dla środowiska materiały. To niełatwe zadanie, ale ciąży na nas odpowiedzialność społeczna, którą ponosimy wobec przyszłych pokoleń.

www.freshplaza.com